piątek, 11 lipca 2014

IV spotkanie Poznań Szyje - warsztaty szyciowe

W minioną sobotę odbyło się długo wyczekiwane IV spotkanie poznańskiej grupy szyjących. Po raz pierwszy i miejmy nadzieję, że nie ostatni spotkanie miało formułę warsztatów. 
Mimo początkowych trudności  z poszukiwaniem lokalu, w którym będziemy mogły rozłożyć się z maszynami i przez kilka godzin szyć i na ten temat rozprawiać, ostatecznie znalazłyśmy miejsce idealne.  Swe przyjazne podwoje otworzył przed nami Zakład

Zakład  ul.Wawrzyniaka 39, 60-502 Poznań,  http://zaklad.org.pl

Ogromna powierzchnia byłych Zakładów Graficznych, w którym to kilkoro pozytywnie zakręconych zapaleńców stworzyło przestrzeń  dla  okolicznych mieszkańców  i  twórców wszelkiej maści. Magiczne miejsce pełne artystycznego nieładu i niezapomnianego klimatu. Chyba tylko tu można przyjść  np. z ulubionym krzesłem, które nadgryzł już nieco ząb czasu  i  przy pomocy zgromadzonych w Zakładzie narzędzi samodzielnie naprawić ulubione siedzisko, podpytać jak naprawić swój jednoślad,  przyciąć za długą deskę czy nauczyć się spawania, podstaw elektroniki, stolarstwa, arkanów ceramiki i czego tylko dusza zapragnie. Osobiście zakochałam się w tym miejscu bezwarunkowo, a z tego co wiem to jeszcze kilka innych uczestniczek podziela mój zachwyt!


Nasze szyciowe spotkanie zaplanowane było na 4-6 godzin. Na miejscu znalazłyśmy sporo gotowych do pracy maszyn, deski do prasowania i żelazka, a wszystkich tych skarbów „pilnowała” wiotka panna na trzech nogach odziana jedynie w różową, tiulową spódniczkę JCzegóż więc chcieć więcej?!  


Mimo sporego "parku maszynowego" na wyposażeniu Zakładu większość z nas dotarła na spotkanie z własnymi maszynami -  w końcu to niemal nasze przyjaciółki, a przyjaciółkę zawsze fajniej mieć pod ręką. Dodatkowo Marlena zrobiła nam miłą niespodziankę i przytargała ze sobą nowiuśkiego overlocka. Zadbała też o naszą energię do pracy umilając nam życie słodkim co nieco – za co bardzo dziękujemy!


Z prawdziwą radością rozgościłyśmy się więc przy ogromnych zielonych stołach, które pomieściły wszystkie nasze szyciowe  przydasie i zabrałyśmy się za realizację wyznaczonego zadania. Każda z uczestniczek spotkania szyła wybrany przez siebie fason, z dowolnego materiału. Wspólny był tylko temat – spódnica. 



No i mierzyłyśmy, kroiłyśmy, zszywałyśmy, poprawiałyśmy i znów mierzyłyśmy. Do tego jak to kobiety plotkowałyśmy  przy kubkach gorącej herbaty lub kawy. Miałyśmy cudowną okazję robić  to co lubimy, na dodatek w gronie osób, które podzielają tę sama pasję, służą radą, wprawnym okiem i umiejętnościami. Godziny płynęły szybko i radośnie...



bo szycie fajne jest ...

w takim gronie nawet prasowanie jest znośne...


praca wrrrreee, maszyny turkocą, kilometry nici się przewijają, w powietrzu czuć twórczą atmosferę ...








nie mogłam się oprzeć sfografowaniu tej uroczej maszyny...




W efekcie naszych zmagań powstały spódniczki z tiulu, szyfonu, bawełny, na gumie, pasku, z koła, półkoła, bananowa, w stylu bandage, ołówkowa na podszewce i kolorowa spódniczka dla małej księżniczki.


A oto kilka naszych prac: 



Tiulowa spódniczka na podszewce z dzianinowym pasem w zwierzęcy motyw w wykonaniu Moniki 



Szyfonowa maxi spódnica Ani w magiczne pawie oczka - tu jeszcze przed wyrównaniem odkształcającego się dołu




Bananowa spódniczka w kwiaty w wykonaniu Szycie u Koty  z  http://szyciekoty.blogspot.com/


Marlena z Craft and you w falującej mini w kolorze czarnym 


ThimbleLady z bloga e-fectyinspiracji.blogspot.com i spódniczka z koła na letni czas


Czekamy na zdjęcia pozostałych spódniczek szytych na naszych wspólnych warsztatach.

..............................................

Dziękujemy serdecznie Zakładowi za możliwość spotkania się przy maszynach, a szyjącym poznaniankom (i nie tylko) za chęć wspólnego spędzenia sobotnich godzin i  cudną, wypełnioną szyciem atmosferę!

Już dziś zapraszamy na kolejne szyciowe spotkania – już mamy pewne plany – może tym razem pokusimy się na potyczkę z dzianiną???


Szczegóły wkrótce.

10 komentarzy:

  1. Ależ się ubawiłam! Czytając i wracając myślami do soboty!

    OdpowiedzUsuń
  2. oj tak to była fajna sobota :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak, tak! dzianina! już jestem chętna :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam Poznań:-) Świetne warsztaty , chętnie bym wzięła w takich udział ! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. w takim razie zapraszamy :) pewnie po wakacjach będą kolejne

    OdpowiedzUsuń
  6. Ależ Wam zazdroszczę tych umiejętności :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. fajniutko, że udało się Wam zorganizować takie spotkanie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ach, błagam , ja tez chciałabym w następnym spotkaniu uczestniczyć, uwielbiam takowe !! Pozazdraszczam :(

    OdpowiedzUsuń