sobota, 19 kwietnia 2014
piątek, 4 kwietnia 2014
Uszyj Uśmiech na Dzień Dziecka
Ponieważ pojawiły się głosy, że dwa miesiące na uszycie
sukienki to aż nadto w związku z tym Ania z Szycie u Koty, zaproponowała na ten czas kolejne
wyzwanie dla amatorek szycia J!
Obserwując Wasze poczynania szyciowe zauważyłam, że z każdym
wyzwaniem radzicie sobie doskonale, nawet jeśli wykracza nieco poza obszar
Waszych szyciowych zainteresowań. Stąd zachęcam do przyłączenia się do naszej
kolejnej już akcji!
Ale do rzeczy!
Każdy z nas lubi otrzymywać prezenty. Wiem również, że wielu
z nas ogromną radość sprawia obdarowywanie innych. I właśnie tym dedykuję to
zadanie, które polega na…
uszyciu jakiegoś uroczego drobiazgu i przesłania go z okazji
Dnia Dziecka dzieciaczkom z Marzycielskiej Poczty.
Marzycielska Poczta to niekomercyjna i niebiznesowa akcja,
która polega na wysyłaniu tradycyjnych listów i kartek do bardzo chorych
dzieci, których profile wraz z adresami pocztowymi dostępne są na stronie.
Takie listy i kolorowe karteczki przynoszą im radość, odrobinę nadziei, dodają sił
do mierzenia się z chorobą. Pomagają też rodzicom, dla których pojawiający się
uśmiech na twarzy dziecka to jak zastrzyk nowej energii.
Przy tej akcji powstała grupa/akcja Pocztowy Podarek, w
której osoby o otwartym sercu i chętnych do pracy rękach (szyjące, dziergające,
filcujące, malujące…) tworzą dla dzieci urocze upominki – takie na odpędzenie
złych myśli - i przesyłają je pod wskazany adres.
RADOŚĆ TWORZENIA +
RADOŚĆ DZIELENIA SIĘ
= UŚMIECH NA TWARZY
DZIECKA.
Przywołajmy go więc
choć na chwilkę przesyłając swoje uszytki małym bohaterom.
Podzielmy się czasem,
umiejętnościami i pozytywną energią.
Zabawmy się w Św.
Mikołaja na początku lata!
Mięciutka przytulanka, w którą można uronić łezkę, kolorowa
poducha rozświetlająca smuteczki, anielski opiekun, który zna wszystkie tajemnice,
kosmetyczka na dziewczyńskie drobiazgi, torebeczka dla małej księżniczki,
sakiewka na skarby dla małego podróżnika, albo kartka z kilkoma ciepłymi
słowami – bo i tą przecież można uszyć ze skrawków materiałów, kolorowych
niteczek, guziczków i co tylko przyjdzie Wam do głowy. A wiem, że Wasza
kreatywność nie ma granic…
Zasady akcji:
- szyjemy COŚ milusińskiego,
- w weekend 24-25.05.br. określimy co do kogo przesyłamy
(aby w miarę możliwości każde dziecko otrzymało upominek)
- 26-27.05 nadajemy przesyłki pod wskazane adresy.
Po zakończeniu akcji, na początku czerwca na blogu pojawi
się podsumowanie szyciowej akcji opatrzone oczywiście zdjęciami Waszych
podarunków.
…………………………….
Akcja wymaga sporego zaangażowania i generuje koszty – poza
uszyciem (materiał + czas), trzeba jeszcze nadać przesyłkę na własny koszt pod
wskazany adres. Dlatego nikogo nie zmuszam, a jedynie gorąco zachęcam do
przyłączenia się do akcji.
czwartek, 3 kwietnia 2014
II Wyzwanie Szyciowe
Po podsumowaniu I Wyzwania Szyciowego czas na ogłoszenie
kolejnej szyciowej zabawy.
Wiosna za oknem rozkwita mnóstwem barw i zapachów. Kusi
słońcem i świergotem ptaków o poranku. Motywuje do działania. Wraz z jej
nadejściem zaczyna nam się bardziej chcieć. Jednocześnie jednak, szczególnie w
początkowej fazie obnaża efekty zimowych miesięcy w postaci zmęczonej cery i
wymykających się spod kontroli tu i ówdzie krągłości ;). Zaczynamy tęsknić za
wakacjami, słońcem, odpoczynkiem – w końcu wspomnienia minionych wakacji już
dawno wyblakły, a na kolejne trzeba jeszcze chwilę poczekać. A tu przed
nami wiosenne porządki, grządki, testy szóstoklasisty, matura, sesja na
uczelni…
No istne szaleństwo.
Mamy więc coś na poprawę humoru. Obok diamentów i czekolady, która jak ostatnio wyczytałam – jest sałatką (czekolada to głównie kakao, kakao bierze się z kakaowca, który rośnie na drzewach, a drzewo to jakby nie patrzeć roślina J) - najlepszym przyjacielem kobiety jest nowy ciuch .
No istne szaleństwo.
Mamy więc coś na poprawę humoru. Obok diamentów i czekolady, która jak ostatnio wyczytałam – jest sałatką (czekolada to głównie kakao, kakao bierze się z kakaowca, który rośnie na drzewach, a drzewo to jakby nie patrzeć roślina J) - najlepszym przyjacielem kobiety jest nowy ciuch .
W związku z powyższym wszem i wobec ogłaszamy…
baner do pobrania i umieszczenia na Waszych blogach, funpagach…
Tym razem na warsztat idzie SUKIENKA!
Zasady Wyzwania:
Szyjemy sukienkę dla siebie, córki, mamy, siostry, koleżanki, córki koleżanki, kuzynki, sąsiadki, szwagierki, bratowej, teściowej, babci, wnuczki…
Wieczorową, koktajlową, codzienną, do pracy, na plażę…
Mini, midi, maxi…
Kolor, faktura, fason, tkanina, dodatki…
– pełna dowolność!
Czas realizacji zadania - 31 maja 2014 r.
Kolor, faktura, fason, tkanina, dodatki…
– pełna dowolność!
Czas realizacji zadania - 31 maja 2014 r.
……………………….
Zgłaszajcie się do zabawy, dzielcie pomysłami, wymieniajcie wykrojami, szyjcie, fotografujcie i publikujcie zdjęcia w założonym wydarzeniu, no i bawcie się przy tym cudnie!
Po zakończeniu wyzwania, na początku czerwca i tu na blogu
pojawi się podsumowanie szyciowej zabawy, opatrzone oczywiście zdjęciami Waszych
sukienek.
Mam nadzieję, że będzie ich całe mnóstwo.
wtorek, 1 kwietnia 2014
I wyzwanie kwartalne zakończone!
I tak oto pierwsze wyzwanie kwartalne grupy Poznań Szyje za nami. Cykl wyzwań na początku stycznia zainicjowała Iga (- Iga gdzie Twoje prace?J). Ona też zaproponowała szycie trzech elementów:
-
spodnie od piżamy
- poszewkę na poduszkę- patchworkową lub normalną- w kolorach wiosny
- kapcie.
- poszewkę na poduszkę- patchworkową lub normalną- w kolorach wiosny
- kapcie.
Do
wyzwania zaproszone zostały członkinie grupy. Zaproszenie przyjęło zaledwie 18
osób. Zdjęcia swoich prac zamieściło jeszcze mniej. Troszkę szkoda, że tak mało z nas podjęło szyciową rękawicę. Ale w końcu nie każdemu potrzebne są kapcie, spodnie od piżamy czy
poszewka na poduchę.
Mimo, że na realizację zadania były aż trzy miesiące zdecydowana większość mierzyła się z maszyną, igłą i nitką w ciągu kilku ostatnich dni. Ach ta kobieca przekora :). Odkładamy "na później", a potem zarywamy noce aby zdążyć na czas...
Poniżej efekty naszych potyczek z maszyną.
Paulina Gryczka uszyła spodnie od piżamy dla fana motoryzacji Kacperka, które uzupełniła idealnie dopasowanymi kolorystycznie zielonymi kapciami.
Mistrzyni szmacianych lalek Asia Oleśków-Szłapka zgłosiła do wyzwania poszewkę na poduszkę z serduchem i kokardami.
Wulkan energii Ania Michalak i jej kocie poduchy! Oj chciałoby się przytulić do takich uroczych, marcowych kociaków...
Marta Skałecka już w lutym (!) zrealizowała zadanie szyjąc puchate poduchy.
Z kolei Asia
Garczarek zgłosiła do Wyzwania swoje gwiaździste uszytki - patchworkową poduchę i spodenki dla synka.
Weronika
Nowicka dołączyła do Wyzwania nadając wielgachnym spodniom zakupionym w sh nowe, lepsze, szczuplejsze życie :)
Na
koniec moje 2/3 zadania: żabie kapcie z żółtymi kokardkami i spodnie od piżamy
w zabawne kotki, myszki i ślady małych łapek (góra od piżamy aktualnie w
szyciu). Poszewki już nie zdążyłam wykonać...
Dziękujemy wszystkim, którzy podjęli się zadania i umieścili na tablicy zdjęcia.
Niebawem kolejne wyzwanie. Mam nadzieję, że tłumnie przystąpicie do jego realizacji :).
Pozdrawiam serdecznie i życzę wielu wiosennych inspiracji!
...............................
A jednak to nie koniec! Do Wyzwania dołączyła jeszcze Hania Szymańska z pełnymi wiosennego słońca i energią zbliżających się świąt poduchami.
Cierpliwie czekamy na ciąg dalszy...
.......................................
Jak widać cierpliwość popłaca J
Dotarła kolejna praca wyzwaniowa. Dołączyła do nas Joanna Mróz tworząc
niesamowite poduchy. Pasują do siebie jak dwie połówki pomarańczy? Tym razem jak dwie połówki czarnego kota!- osobiście
wybieram część z głową ;).
Apetyt mi się zaostrzył i czekam na kolejne zdjęcia...
Subskrybuj:
Posty (Atom)