Właśnie
mija połowa czerwca, najwyższa więc pora na podsumowanie II Wyzwania
Szyciowego. Tym razem mierzyłyśmy się z najbardziej chyba kobiecym elementem
garderoby – sukienką.
Temat
jeden dziesiątki możliwości. Długie, krótkie, wąskie, szeroki, dla mamy i dla
córki, eleganckie i te zwyczajne, codzienne. Fason dowolny, materiał również.
Wystarczyło zaakceptować zaproszenie do wyzwania, uszyć kieckę, sfotografować i
opublikować na FB w wyznaczonym terminie i gotowe! A i co ważne - potem jeszcze cieszyć się z
nowego ciucha w szafie J!
Ale
do rzeczy! Zaproszenie do zabawy przyjęło 35 osób. To znacznie więcej niż w poprzednim
wyzwaniu. Pojawiły się nowe twarze i
nowe pomysły. Mimo, że frekwencja nadal nie najlepsza – w końcu w naszej grupie
jest już 251 szyjących (!) - to jednak z
każdym wyzwaniem nieco większa grupa mierzy się z zadaniem – co bardzo cieszy! Radość okazała się nadmierna, bo ostatecznie
swoje sukienki zaprezentowało tylko 16 osób. Za to niektóre po kilka egzemplarzy.
Oto
one:
Jako pierwsza plan zrealizowała Asia G. z https://www.facebook.com/Mammaszyje/timeline
Sowią sukienkotunikę zaprezentowała Agnieszka P.
Ania z http://szyciekoty.blogspot.com/ pokazała się w brązowej sukience z bardzo ważnymd dla niej elelmentem jakim są kieszenie(!) i z uśmiechem na twarzy
Ania P. i jej sukienka z intrygującym dekoltem - szczegóły dotyczące szycia znajdziecie na http://uszytkiann.blogspot.com/
Anna T. i jej 100% wiśniowej kobiecości
Asia z bloga myhomeandheart.wordpress.com uszyła aż dwie sukienki
I. różowo-miętową z kwiecistymi wykończeniami
II. oraz typowo letnią, dzianinową, pełną kwiecia na przedzie
Joanna M. w swojej pierwszej własnoręcznie wykonanej sukience z nadrukiem - miejski gwar na wyciągnięcie sukienki z szafy
I. kraciasta sukienka z czerwonym, szerokim pasem
II. szara dresówka z cięciami francuskimi i ukrytymi w nich kieszeniami
III. "Amiszka"
Magda G. autorka bloga http://ckowska.blogspot.com/ w zrecyklingowanej sukience - nie uszyła jej od podstaw, ale do wyzwania została przyjęta, bo przeróbka wymagała sporo zachodu :)
Marta M. i jej pierwsze - w takim wymiarze szyciowe dzieło
Sukienka ciążowa w malinowym kolorze Marty S.
Patrycka z bloga http://www.yupiorka.blogspot.com/ i jej sukienki - sztuk 3, wszystkie uszyte z dzianiny dresowej petelkowej
Paulina G. z bloga http://cypros2.blogspot.com/ z sukienką dla córki - 100% bawełny w białe groszki
Anna K. z http://firannaszyje.blogspot.com/ uszyła bardzo dopasowaną sukienkę z elastycznej dzianiny
Joanna Maja M. i jej dwie propozycje - letnia sukienka w kwiaty malowana
i - jak sama nazwała "pierwszy wybryk koszulo podobny"
i sukienka dla małej księżniczki z miękkiej dzianiny i szyfonu od Kasi S. z http://e-fectyinspiracji.blogspot.com/
Swoją sukienkę w grochy w stylu lat '50 zgłosiła do wyzwania Urszula C. ale niestety nie mam możliwości wykorzystania zdjecia zamieszczonego na FB. Jeśli tylko takowe dostanę - uzupełnię wpis o kolejną wyzwaniową sukienkę.
...................
Dotarły zdjęcia sukienki Urszuli. Oto one - groszkowe lata '50:
Ojej, ale naszyłyśmy tych sukienek!
OdpowiedzUsuńJest ładnie i kobieco :) to był super pomysł z tym wyzwaniem :)
OdpowiedzUsuńKobiece stylizacje a bluzka z sową to moja faworytka:)
OdpowiedzUsuń