wtorek, 1 kwietnia 2014

I wyzwanie kwartalne zakończone!



I tak oto pierwsze wyzwanie kwartalne grupy Poznań Szyje za nami. Cykl wyzwań na początku stycznia zainicjowała Iga (- Iga gdzie Twoje prace?J). Ona też zaproponowała szycie trzech elementów:
- spodnie od piżamy
- poszewkę na poduszkę- patchworkową lub normalną- w kolorach wiosny
- kapcie.

Do wyzwania zaproszone zostały członkinie grupy. Zaproszenie przyjęło zaledwie 18 osób. Zdjęcia swoich prac zamieściło jeszcze mniej. Troszkę szkoda, że tak mało z nas podjęło szyciową rękawicę. Ale w końcu nie każdemu potrzebne są kapcie, spodnie od piżamy czy poszewka na poduchę. 

Mimo, że na realizację zadania były aż trzy miesiące zdecydowana większość  mierzyła się z maszyną, igłą i nitką w ciągu kilku ostatnich dni. Ach ta kobieca przekora :). Odkładamy "na później", a potem zarywamy noce aby zdążyć na czas...

Poniżej efekty naszych potyczek z maszyną.

Paulina Gryczka uszyła spodnie od piżamy dla fana motoryzacji Kacperka, które uzupełniła idealnie dopasowanymi kolorystycznie zielonymi kapciami.





Mistrzyni szmacianych lalek Asia Oleśków-Szłapka  zgłosiła do wyzwania poszewkę na poduszkę z serduchem i kokardami.



Wulkan energii  Ania Michalak i jej kocie poduchy! Oj chciałoby się przytulić do takich uroczych, marcowych kociaków...








Marta Skałecka  już w lutym (!) zrealizowała zadanie szyjąc puchate poduchy.





Z kolei Asia Garczarek zgłosiła do Wyzwania swoje gwiaździste uszytki - patchworkową poduchę i spodenki dla synka.





Weronika Nowicka dołączyła do Wyzwania nadając wielgachnym spodniom zakupionym w sh nowe, lepsze, szczuplejsze życie :)



Na koniec moje 2/3 zadania: żabie kapcie z żółtymi kokardkami i spodnie od piżamy w zabawne kotki, myszki i ślady małych łapek (góra od piżamy aktualnie w szyciu). Poszewki już nie zdążyłam wykonać...




Na razie tyle! Mam nadzieję, że ciąg dalszy nastąpi. 
Dziękujemy wszystkim, którzy podjęli się zadania i umieścili na tablicy zdjęcia.
Niebawem kolejne wyzwanie. Mam nadzieję, że tłumnie przystąpicie do jego realizacji :).


Pozdrawiam serdecznie i życzę wielu wiosennych inspiracji!

...............................

A jednak to nie koniec! Do Wyzwania dołączyła jeszcze Hania Szymańska z pełnymi wiosennego słońca i energią zbliżających się świąt poduchami.




Cierpliwie czekamy na ciąg dalszy...
.......................................

 Jak widać cierpliwość popłaca J


Dotarła kolejna praca wyzwaniowa. Dołączyła do nas Joanna Mróz tworząc niesamowite poduchy. Pasują do siebie jak dwie połówki pomarańczy?  Tym razem jak dwie połówki czarnego kota!- osobiście wybieram część z głową ;).


Apetyt mi się zaostrzył i czekam na kolejne zdjęcia...

1 komentarz:

  1. Wcale, że nie! Kasia uszyła poszewki! A tu są tego dowody: http://szyjemywpoznaniu.blogspot.com/2014/01/uszyj-jasia-rata-i.html :-)

    OdpowiedzUsuń