Tym razem w klimatycznym Ptasim Radiu ćwierkałyśmy sobie głośno i radośnie, głównie - choć nie tylko oczywiście - o szyciu, filcowaniu, szydełkowaniu... a tym
wiosennym trelom nie było końca!
Nawet nie zauważyłyśmy jak minęły niemal cztery godziny (!) Zapomniałyśmy
o podsumowaniu lajków w zabawie „Uszyj swoją walentynkę”, odkryłyśmy, że
jeszcze nie zabrałyśmy się za realizację zadania w Wyzwaniu Kwartalnym, ale za
to ustaliłyśmy, że następnym wyzwaniem szyciowym będzie sukienka (bo jak szaleć
to szaleć). Zamarzyło nam się też spotkanie iście szyciowe/warsztatowe z
maszynami, na którym mogłybyśmy powymieniać się wiedzą i umiejętnościami.
Poszukujemy więc lokalu, w którym takie spotkanie można by zorganizować.
Gdybyście znały jakąś tanią i przyjazną szyjącym miejscówkę, to bardzo prosimy
o informację.
Na zakończenie losowałyśmy woreczki, w których znajdowały się
kawałki kolorowych tkanin, filcu i koronki, kilka koralików i małych aplikacji,
z których mamy „COŚ” wyczarować i opublikować na fb zdjęcia efektów tych czarów (jak
na razie tylko Marlena sprostała zadaniu – wiosenna sowa zrobiła na nas spore
wrażenie!). Były jeszcze zaproszenia na Targi Mody Poznań 2014 i sweet focie na "do widzenia".
Mam nadzieję, że udało nam się nieco Was skusić i następnym razem zdecydujecie się przybyć.
cdn...
Było miło, pysznie, ciekawie, inspirująco i przede wszystkim bardzo zajmująco!
OdpowiedzUsuńsuper :-) Może kiedyś uda mi się do Was dołączyć..
OdpowiedzUsuńI jeszcze widzę Marlenę która ze mną na studiach była, świat jest mały :-))
świat jest globalną wioską ;) no i czekamy na przybycie :)
UsuńSuper :) Świetny pomysł z tym wyzwaniem, czekam na efekty ;) No i mam nadzieję że następnym razem się załapie na jakieś spotkanie :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie musisz do nas dołączyć :)
UsuńBardzo sympatyczne spotkanie :D Ale wszystkie szyjące są takie sympatyczne ;))) ...i przypomniał mi się smak ciasta czekoladowego z masą karmelową, polanego syropem czekoladowym i uzupełnionego bitą śmietaną, która niewinnie skryła się za ciastkiem...ach...
OdpowiedzUsuńoj ja też wspominam szarlotkę z lodami ;)
OdpowiedzUsuńco do spotkania to w pełni się zgadzam - było mega sympatycznie, ale tak jest jak się spotykają ludzie z pasją :)
spotkanie wygląda na pyszne ależ zjadłabym to ciacho ;))) nigdy tam nie byłam jak będę mieć okazję zajrzę do ptasiego radia ;)
OdpowiedzUsuńa wyzwanie fantastyczne będę Was dalej podglądać ;)
Pozdrowionka
KRESKA ;)
Super mix obrazków, nie ma to jak spotkania z ludźmi którzy dziela te same pasje:)
OdpowiedzUsuńxoxo
http://monic-dzej.blogspot.com
Ekstra inicjatywa.
OdpowiedzUsuńNormalnie cała Polska szyje i cała Polska szyciowo się spotyka. Dobrze, że nasza Wielkopolska nie odstaje w tym względzie! Brawo dziewczyny!
Pozdrawiam
Kamila